www.poreba2.fora.pl

punk

Chodnik przy bloku i tak nigdy nie będzie wykorzystany zgodnie ze swoim przeznaczeniem, bo samochody muszą gdzieś parkować.
Może dałoby radę zmniejszyć krawężniki tak jak to jest zrobione przy trafo...? zawsze to mniejsza szkoda dla opon....

iza188

Może jednak doczekamy się kiedyś Parkingu w okolicy.
Wg mnie to na dzień dzisiejszy zbędny wydatek i argumentacja trochę nietrafiona.
Już prędzej w ramach udogodnień dla niepełnosprawnych ten krawężnik bym obniżyła w miejscach "przejść"

A przy okazji to rozumiem, że nie ma miejsc parkingowych ale na chodniku wypadałoby przynajmniej zostawiać miejsce tam gdzie jest przejście do ulicy wybrukowane.

punk

Na parking w okolicy bym nie liczył, działki są wykupione, każdy skrawek terenu zostanie wykorzystany przez deweloperów.

Co do nie trafionej argumentacji: poponowałbym pogooglować o wpływie krawężników czy nawet naszego tymczasowego podjazdu na stan np. zawieszenia pojazdu.

Podsumowując: to jest tylko pomysł, który być może nigdy nie zostanie nawet poruszony. Zwracam tylko uwagę, że chodnik NIGDY nie będzie wykorzystany zgodnie ze swoim przeznaczeniem, tym samym obecne krawężniki nie mają sensu a wręcz utrudniają parkowanie...

iza188

Żebyśmy się dobrze rozumieli. Nie mówię że nie rozumiem motywów chęci obniżenia krawężnika. Mówię, że trudno będzie z taką argumentacją przekonać do tego innych mieszkańców

Bo to brzmi jak propozycja likwidacji chodnika ( w dodatku kosztowna) po to żeby zmieściły się tam 3 samochody...

A jeszcze tak pomyślałam czy nie lepiej iść w kierunku aby okolice miejsca gdzie stała ta nieszczęsna Honda jakoś zagospodarować. Bardziej wyrównać teren tak żeby był szerzy i można było stawać ukosem nie blokując przy tym przejazdu do bloku...

Myślę że wszystko powinniśmy obgadać na zebraniu. Smile

punk

a) czy ktokolwiek będzie za tym nie wiem, to jest luźny pomysł rzucony na forum.... nawet ja nie jestem do niego przekonany....
b) czy to jest likwidacja chodnika? trochę tak, ale tego chodnika I TAK JUŻ NIE MA
c) czy kosztowna? nie wiem, jeśli wiesz ile to prosiłbym o podanie info na forum... ja póki co takich informacji nie posiadam...
d) i wreszcie przechodzimy do sedna sprawy a więc mentalności mieszkańców eh:
- po co obniżać krawężnik skoro staną tam 3 może 4 samochody a w dodatku nie mój
- po co montoważ stojak dla rowerów skoro kilka osób z niego skorzysta a zrzucać mają się wszyscy
- po co budować plac zabaw jeśli większość miekszańców nie ma dzieci...
itd. itd. eh....

Co do terenu tam gdzie stała Honda można o tym pomyśleć, tylko ostatnio problem był taki, że p. Jerzy nie potrafił mi powiedzieć czy tamten teren należy jeszcze do wspólnoty...

Co do zebrania: na ostatnim zebraniu zorganizowanym przez DOM było niewiele ponad 50% mieszkańców i ledwo co przeszło wprowadzenie funduszy remontowego. Jestem pewien, że na kolejnym nie będzie wiekszości a więc nic nie przegłosujemy....

iza188

Przed wyceną przez kogoś kto zobaczy jak to wygląda teraz i jakby miało wyglądać po - to tylko jasnowidz jest w stanie podać koszty. Tak na zdrowy rozum to nie będzie 100 czy 200 zł

Trzeba liczyć tak jakby od nowa układali kostkę czyli jakieś 30 do 50 zł za metr kwadratowy (to koszt samej robocizny ułożenia kostki) do tego nie wiem czy w ruch nie musiałyby pójść jakieś cięższe sprzęty żeby zrównać poziom chodnika z drogą+ dokupienie kostki, która została uszkodzona w trakcie demontażu + nowe podkłady pod kostkę (bo poprzednie raczej się nie nadają do ponownego użytku)

Z tym, że tak jak mówisz problemem raczej będzie mentalność sąsiadów niż koszty... Cały czas wierzę, że to się kiedyś zmieni. Smile

Ps. dlaczego zakładasz, że nie będzie większości?

Ps. 2 A był pomysł placu zabaw?

punk

Poziom chodnika nie ma być zrównany z drogą. Mówimy wyłącznie o wyjęciu obecnego krawężnika, dwóch rzędów kostki i wstawienie w ich miejsce krawężnika "leżącego". Nie ma tu dużo roboty....
Może niech po prostu wypowiedzą się osoby, które parkują tam samochód... bo ja robię to bardzo rzadko a czytając moje posty można dojść do błędnego wniosku, że najbardziej mnie to dotyczy Wink

Dlaczego nie będzie większości podczas głosowania:
bo specjalnie nikogo to nie interesuje, bo po prostu mu się nie chce, bo nie ma z kim zostawić dziecka, bo pracuje na nocną zmianę, bo ma inne ważniejsze rzeczy na głowie, bo wynajmuje mieszkanie i jego aktywność sprowadza się do pobrania należności, bo nawet jeśli przyjdzie 51% mieszkańców to wszyscy musieliby zagłosować za (a ostatnio rozchodziło się o kwotę rzędu 10-20zł i już tu były problemy), a co dopiero jeśli mówimy o droższych inwestycjach.... przykładów można mnożyć... ale niestety praktycznie tak to wygląda...

Nie, nie było pomysłu placu zabaw, tak tylko rzuciłem przykład Smile

iza188

Wiesz tak rzuciłeś przykład ale kurcze jakiś plac zabaw by się przydał.

A wracając do tego krawężnika to my też mamy gdzie parkować no ale jak ktoś przyjeżdża w odwiedziny to już gorzej, także miejsca parkingowe, które będą bezpieczne dla samochodów i ludzi są potrzebne. Do tego uda nam się przekonać mieszkańców wg mnie. Przynajmniej Warto spróbować. Smile

Kuba

Jestem za mimo, że tam nie parkuję Smile

Koszt będzie pewnie niewielki Smile

Kinga

Ja też jestem za - choć bardzo rzadko tam parkuję Smile

punk

W przyszłym tygodniu mam otrzymać wstępnie oszacowany koszt różnych inwestycji. Zapytałem o sprawy poruszone na forum a więc: obniżenie krawężnika, ogrodzenie terenu wspólnoty oraz budowa placu zabaw, z wyszczególnieniem co składa się na daną inwestycję i ile to kosztuje....w tym również o ceny samych materiałów np. jeżeli chcielibyśmy ogrodzić się samemu Wink