Forum www.poreba2.fora.pl Strona Główna www.poreba2.fora.pl
Inwestycje mieszkaniowe na Węglinku i Porębie w Lublinie. PPH Orion, Willowa II, WIKANA, BUDOM, LUK.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wandalizm
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.poreba2.fora.pl Strona Główna -> Wspólnota mieszkaniowa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 13:57, 29 Cze 2010    Temat postu:

Iza napisał:
Oczywiście, zgadzam się jak najbardziej. Dialog podstawą. Ja zawsze jestem otwarta na rozmowę. Chciałabym jednak usłyszeć od osoby, której mój wózek przeszkadza - w jaki sposób utrudnia on funkcjonowanie czy tez poruszanie się po klatce schodowej. (usłyszeć a nie przeczytać) Nasz wózek stoi odkąd się wprowadziliśmy i o ile kojarzę na naszej klatce byliśmy pierwszymi mieszkańcami. proszę mi uwierzyć, że nie śledzę poczynań moich sąsiadów i przyznam, ze nie wiem kto kiedy się wprowadzał. (I tutaj od razu zaznaczę zeby nie było nieporozumień - nie traktuję tego jako jakiegoś atutu a po prostu stwierdzam fakt)Stwierdziłam, że jeśli komuś będzie to przeszkadzało to przyjdzie i powie. Przeliczyłam się, bo mój sąsiad, któremu to przeszkadza i któremu się wydaje że wszystkie rowerki i inne zabawki są moje (a nie są) napisał na forum i to jako gość w dodatku. Dziwi mnie też to, ze dopiero teraz się o tym dowiaduję, bo wózek stawiam tam od pół roku. O jakim zatem dialogu mówimy...? Ja rozumiem, że wejscie do klatki nie może być zagracone i uwazam, ze akurat ten mój nieszczęsny wozek tego nie czyni. Ciekawi mnie zatem cóż bedzie kiedy komuś urodzą się choćby bliżniaki - jak bedzie sobie radził z takim wielkim wózkiem, znoszeniem, wnoszeniem, potem jakos transportowanie dzieci...
ból znam i od razu współczuję na wszelki wypadek tym mieszkańcom, którym kiedyś będzie niezbędny wózek dziecięcy.

i jeszcze jedno - nie nam jest oceniać ile kto ma dzieci i jak dla mnie określenie "nie trzeba było robić gromadki dzieci" jest przykre, upokarzające i chyba nie wypowiadane z ust osoby dorosłej. A poza tym to już jest naruszanie bardzo delikatnej i zupełnie prywatnej części życia. Nie wiem zatem, czy użytkownik, który to napisał chciałby kiedyś od kogokolwiek a już tym bardziej od nieznanego sobie sąsiada coś takiego usłyszeć (pardon, przeczytać) .

co do psów - ja osobiście jestem przeciwniczką trzymania w domu zwierzęcia większego niż świnka morska. A jeśli ktoś już koniecznie trzyma sobie psa, to powinno być to na takiej zasadzie, aby zwierzę w żadnym aspekcie nie utrudniało życia ludziom dookoła ot choćby przez kupy na chodnikach czy trawnikach.
Pudelek kilka dni temu plątał się po placu zabaw bez smyczy czy choćby kagańca. Rolling Eyes Pomijam że mógł zostawić po sobie znaki róznorakie, ale ja nie wiem co to za pies i nie chciałabym, żeby cokolwiek stało się jakiemukolowiek dziecku przez puszczonego samopas pieseczka. Sytuacje widziałam z balkonu niestety, bo gdybym była na miejscu to właściciel szybko zabrałby pieska do domu.



Być może Twój wózek faktycznie nikomu nie przeszkadza jeżeli stoi tam jako jedyny (nie znam szczegółów, bo mieszkam w innym bloku) natomiast co będzie jeżeli wszyscy mieszkańcy waszej klatki postanowią nagle zostawiać swoje wózki i hulajnogi? być może nie robią tego teraz bo na ich rzeczy po prostu nie ma już miejsca
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iza




Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:08, 29 Cze 2010    Temat postu:

Mój wózek stoi jako jedyny. Stały tam kiedyś tez jeździki oraz rowerek, które nie były moje.
Ja za każdym razem podkreślam, ze jestem otwarta na rozmowy z osobą, której to przeszkadza. Jeśli kompletnie nic nie dzieje się przez pół roku a tu nagle z forum się dowiaduję, ze komuś przeszkadza mój wózek (nie wiem, czy Pani, która o zastawianiu wiatrołapów pisała jako druga również jest z naszej klatki), to proszę mi uwierzyć, ze nawet nie wiem jak z tym postąpić bo dla mnie co najmniej dziwne jest takie rozwiązywanie jakiegokolwiek problemu . Czekam zatem na mojego Sąsiada, który chciałby ze mną o tym porozmawiać. I na prawdę, daleka jestem od złośliwości w czyjąkolwiek stronę, dlatego też dziwi mnie złośliwość w moim kierunku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wuaeriate
Administrator



Dołączył: 30 Paź 2008
Posty: 1396
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/2

PostWysłany: Wto 14:12, 29 Cze 2010    Temat postu:

Wczoraj byłem sprawdzić naocznie sytuacje w środkowej klatce. Faktycznie stał wózek, ale w miejscu obok ściany, raczej nikomu nie powinien przeszkadzać. Apeluję o rozmowę pomiędzy sąsiadami w tej klatce. Jeśli komuś bardzo przeszkadza wózek może się zgłosić do p. Jańca o pomoc. Jako Zarząd - możemy wysłać jedynie prośbę w tej sprawie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wuaeriate dnia Wto 14:12, 29 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomasz Anzorge




Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 29 Cze 2010    Temat postu:

Szanowna Pani Izo! Jako Członek Zarządu Wspólnoty piszę po raz pierwszy w części przeznaczonej dla niezalogowanych użytkowników. Piszę, ponieważ trafia mnie szczerze robienie wielkiej afery z byle powodu. Owszem - forum służy temu temu żeby wymieniać poglądy, dyskutować itp, ale mówiąc wprost każdy posiada aparat mowy i jeśłi komuś (w Pani przypadku wózki nie pasują) w mojej ocenie powinien o tym zwyczajnie Pani o tym powiedzieć. Wierzę że dyskusja może doprowadzić do kompromisu, a walka na posty to szukanie taniej sensacji. Niestety nie każdemu znane są problemy wynikające z posiadania dzieci - noszenie wózków, itp. Najłatwiej jest napyskować, skrytykować i zrobić to anonimowo. Nie zgadzam się z przedmówcą i jako członek Zarządu Wspólnoty nie będę w tym zakresie występował do p. Jańca o żadną mediację w tym zakresie dopóki nie otrzyma Pani i nie przekaże nam woli mediacji, bądź my jako Zarząd nie otrzymamy informacji podpisanych imiennie przez osoby niezadowolone z takiego stanu rzeczy. Osobiście ciekawy jestem gdzie poprzednio mieszkali Ci którzy krytykują sytuację w jakiej Pani się znalazła, czy ci którzy wychowywali się w budynkach wielomieszkalnych odważą się imiennie podpisać i opisać jak i gdzie ich mamy stawiały wózki?
Z poważaniem
Tomasz Anzorge - Członek Zarządu Wspólnoty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sąsiadka
Gość






PostWysłany: Śro 18:26, 30 Cze 2010    Temat postu:

kochani sasiedzi

Mogłabym prosic o wytłumaczenie swoim pociechom zeby przestały grac w piłke za blokiem nr 15 ,powód obstrzepione nowe drzewka służace za bramki i latajaca pilka na poziomie okien 2 go piętra (raz widziałam jak wpadła komus na balkon ) o ile mi wiadomo to nie jest teren przeznaczony do tego , w pilke mozna grac przeciez za placem zabaw jest swiezo obcieta trawa

dziekuje

sąsiadka z 15
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Schack




Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:39, 30 Cze 2010    Temat postu:

Tak sie składa ze chłopaki którzy graja w piłkę to mój brat i jego koledzy . Moge jedynie powiedzieć ze nie ma takiej opcji żeby zabronić chłopakom grać w piłkę . Obserwuje nie raz jak graja i nie sadze żeby piłka kopnięta przez 7-9 letnie dziecko mogła wyrządzić aż tak wielkie szkody. Innego miejsca u nas nie ma żeby piłkę pokopać niestety a myślę że nikt swojego dziecka nie wyśle kilometr dalej żeby sobie pograło bo będzie się o nie bał. Tak jak ktoś napisał to sa bloki i mieszkania a nie własna działka i dom . ps. Wyszedłem dzisiaj za blok i nie widzę tam ani jednego uszkodzonego drzewka . Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 22:11, 30 Cze 2010    Temat postu:

Schack napisał:
Tak sie składa ze chłopaki którzy graja w piłkę to mój brat i jego koledzy . Moge jedynie powiedzieć ze nie ma takiej opcji żeby zabronić chłopakom grać w piłkę . Obserwuje nie raz jak graja i nie sadze żeby piłka kopnięta przez 7-9 letnie dziecko mogła wyrządzić aż tak wielkie szkody. Innego miejsca u nas nie ma żeby piłkę pokopać niestety a myślę że nikt swojego dziecka nie wyśle kilometr dalej żeby sobie pograło bo będzie się o nie bał. Tak jak ktoś napisał to sa bloki i mieszkania a nie własna działka i dom . ps. Wyszedłem dzisiaj za blok i nie widzę tam ani jednego uszkodzonego drzewka . Pozdrawiam.


jest taka opcja, żeby chłopaki nie grali. zgłosze do oficjalnie do zarządu i podpisze sie swoim nazwiskiem, nie zycze sobie gry w pilke pod moim oknem,to nie jest boisko, jak chcecie pograc to grajcie sobie we wlasnym w domu i wybijajcie sobie szyby, drzwi itd jesli mamusia wam pozwala.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gość
Gość






PostWysłany: Śro 23:25, 30 Cze 2010    Temat postu: wandalizm

Naprawdę głęboko współczuję wszystkim mieszkańcom 15 - tki zapyziałej sąsiadki a jej jest mi mocno żal, z całego serca rozpaczam i boleje nad jej brakiem wyrozumiałości i elastyczności w współżyciu z innymi sąsiadami.
Nie chcesz, nie możesz pomóc to przynajmniej proszę nie utrudniaj innym życia - najpierw problem ze stojącym wózkiem, rzucanie kłód pod nogi kobiecie już mocno utrudzonej samą opieką nad trójką malutkich dzieci i zmuszania jej do targania wózka po schodach oraz oskarżanie jej o zagracanie i niszczenie klatki - paranoja, a teraz pod groźbą oficjalnego zażalenia do zarządu wspólnoty zakaz kopania piłki siedmioletnim dzieciom i zarzucanie im wybijanie szyb w mieszkaniach - okrutne
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:50, 30 Cze 2010    Temat postu:

Schack napisał:
Tak sie składa ze chłopaki którzy graja w piłkę to mój brat i jego koledzy . Moge jedynie powiedzieć ze nie ma takiej opcji żeby zabronić chłopakom grać w piłkę . Obserwuje nie raz jak graja i nie sadze żeby piłka kopnięta przez 7-9 letnie dziecko mogła wyrządzić aż tak wielkie szkody. Innego miejsca u nas nie ma żeby piłkę pokopać niestety a myślę że nikt swojego dziecka nie wyśle kilometr dalej żeby sobie pograło bo będzie się o nie bał. Tak jak ktoś napisał to sa bloki i mieszkania a nie własna działka i dom . ps. Wyszedłem dzisiaj za blok i nie widzę tam ani jednego uszkodzonego drzewka


Tak jak ktos juz Ci napisal: jest taka opcja i boiska i gry w pilke pod 15 nie bedzie. Chcecie grac w pilke - idzcie na boisko. Tak jak sam napisales to sa bloki i mieszkania a nie dom/dzialka - a zycie we wspolnocie nakazuje przestrzeganie pewnych zasad. Jezeli tego nie rozumiesz mimo mlodego wieku to pozosaje Ci przeprowadzka na dzialke/dom gdzie bedziesz mogl robic to co uwazasz.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 7:38, 01 Lip 2010    Temat postu:

a pozatym napewno sie znajdzie jakis przepis na to ze w piłke mona grac w okreslonej odległosci od bloku ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 7:50, 01 Lip 2010    Temat postu:

Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 7 kwietnia 2004 r. o odległości placów zabaw, boisk od okien pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi wynoszącej 10 m (§ 40 pkt. 3).
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 9:34, 01 Lip 2010    Temat postu:

według podejścia niektórych lokatorów :trzeba było przewidzieć grę w piłkę i kupić sobie mieszkania na wyższych pietrach Laughing
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Czw 9:48, 01 Lip 2010    Temat postu:

" zycie we wspolnocie nakazuje przestrzeganie pewnych zasad. Jezeli tego nie rozumiesz mimo mlodego wieku to pozosaje Ci przeprowadzka na dzialke/dom gdzie bedziesz mogl robic to co uwazasz."


Blokowisko to nie klatki w których mamy się pozamykać . Ludzie którym ciągle przeszkadzają dzieci, wózki i zwierzęta sami powinnizabunkrować się na działkach.Pani z wózkiem niech wcale się nie przejmuje. Trzeba być zupełnym bęcwałem , żeby mieć o to pretensję.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sąsiadka
Gość






PostWysłany: Czw 10:00, 01 Lip 2010    Temat postu:

Gra w piłke kompletnie mi nie przeszkadza chodziło mi o to ze mozemy wspolnie zorganizowac odpowiednie miejsce , np za placem zabaw

chodzi o to ze sami niszczymy to o co zabiegalismy niedawno od dewelopera np drzewka ktore jeszcze dobrze sie nie przyjeły nie wspomne o trawie.

Na wszytko jest odpowiednie miejsce niedługo dojdzie do tego ze ktos sobie zaparkuje tam samochód ..
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Schack




Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/2

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:13, 01 Lip 2010    Temat postu:

Cytat:
jest taka opcja, żeby chłopaki nie grali. zgłosze do oficjalnie do zarządu i podpisze sie swoim nazwiskiem, nie zycze sobie gry w pilke pod moim oknem,to nie jest boisko, jak chcecie pograc to grajcie sobie we wlasnym w domu i wybijajcie sobie szyby, drzwi itd jesli mamusia wam pozwala.
Heh ale czy jakas szyba zostala wybita ?;] no wlasnie .myślę że przeszkadza sam fakt że tam graja . Troche zrozumienia dla dzieci ... nie beda grali w pilke to beda latali wokol blokow nie wiadomo co im do glowy wpadnie ... :] pojdzie skarga do zarzadu na 7-9 letnie dzieci :] niezle . Ewentualnie na rodzicow ze wypuszczaja swoje dzieci na dwor .

A za placem zabaw mozna bylo by cos zorganizowac i nie bylo by problemu . :]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Schack dnia Czw 13:46, 01 Lip 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.poreba2.fora.pl Strona Główna -> Wspólnota mieszkaniowa Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin